Santa Montefiore
"Spotkamy się pod drzewem ombu"
Autor:Santa Montefiore
Tytuł:"Spotkamy się pod drzewem ombu"
Wydawnictwo:Świat Książki
Liczba stron: 560
Data wydania:2002
Źródło:własny zakup
Literatura piękna
Dziś chciałabym przedstawić wam kolejną książkę, do której co jakiś czas powracam myślami i nadal pełni honorowe miejsce na półce wśród innych tomów.Powieść tą czytałam bardzo dawno,jako nastolatka.Byłam nią niezwykle urzeczona i czytałam wręcz jednym tchem.Dziś po kilkunastu latach znów do niej powróciłam by odświeżyć losy bohaterów i całą historię i również się nie zawiodłam!Nadal wzrusza do łez.Tyle o mnie a teraz może czas na recenzję :)!
Książę tę można zaliczyć do wielkiej sagi rodzinnej opisującej zawiłe losy swoich bohaterów.Osadzona jest ona w czasach współczesnej Argentyny. Opowiada ona o losach małej Sofi i całej jej wielkiej rodziny.Ludzie Ci żyją na pięknym ranczu wśród bliskich i znajomych.Urzekające piękno przyrody jest dodatkowym atutem opisanym w książce.
Piękna,mała dziewczynka jest oczkiem w głowie wszystkich.Wszystkich oprócz własnej matki.Jest rozpieszczana ,niezwykle uparta i zadziorna.Jest szczęśliwa i pełna radości.Dorasta wśród innych dzieci z bliższej i dalszej rodziny.Wszystko zmienia się diametralnie gdy poznaje czym jest miłość.Niestety ta pierwsza miłość nie jest dla niej zbyt łaskawa.Sofia zakochuje się w swoim kuzynie Santim.Jest to miłość z wzajemnością ale zakazana przez więzy rodzinne.Początkowo młodzi wdają się w namiętny romans i ich miejscem schadzek jest właśnie tytułowe drzewo rosnące na uboczu.Piękne chwile nie trwają jednak wiecznie.Romans wychodzi na jaw,rodzina obawia się upokorzenia i skandalu.Dla dobra ogółu rodzice postanawiają wysłać młodziutką Sofie do Europy aby rozdzielić kochanków. Dziewczyna czuje się tą całą sytuacją niezwykle zraniona i zrywa kontakt z bliskimi.Układa sobie życie na nowo jednak ta pierwsza,zakazana miłość wciąż nie daje jej spokoju.Do Argentyny wraca po długim czasie w związku z rodzinną tragedią.Obawia się tego niezmiernie gdyż nie wie jak jej serce upora się z widokiem tego pierwszego ukochanego.Czy miłość da się zapomnieć?Wyrzucić wszystko z pamięci?
Książkę polecam w 100 a nawet 200 procentach!Jest ciepłą,rodzinną historią.Czyta się ją niezwykle szybko i potrafi przyciągnąć czytelnika jak magnes!Daje dużo do myślenia i sprawia ,że na długo zostaje w pamięci.
Oby więcej takich tytułów!!
Lubię takie pozycje, z sagą rodzinną w tle, dlatego chętnie gdzieś na nią zapoluję :)
OdpowiedzUsuńMoże sięgnę po tą pozycję, skoro tak bardzo polecasz! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
lunafisher.blogspot.com
Nie bardzo interesuję się literaturą piękną, ale może kiedyś sięgnę po tę pozycję ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę tej autorki, niestety się rozczarowałam mocno. Ale może dam jej jeszcze jedną szansę, skoro tak polecasz :)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam masowo tego rodzaju książki i mi się przejadły. Co za dużo to nie zdrowo :D Ale może sięgnę po nią, jak kiedyś znowu najdzie mnie ochota na sagę rodzinną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
biblioteka-feniksa.blogspot.com
Myślę, że po Twojej recenzji muszę gdzieś zapolować na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Całkiem niedawno czytałam tę książkę i potwierdzam, jest cudowna. To przepiękna historia, która ogromnie wzrusza. Szkoda tylko, że tak ciężko ją zdobyć.
OdpowiedzUsuńbiblioteczkamoni.blogspot.co.uk